Rembrandt, Lekcja Anatomii dra Tulpa, 1632, Mauritshuis

Źródło: Wikimedia Commons

Obraz niderlandzkiego jest najpopularniejszym dziełem sztuki nowożytnej, łączącym świat anatomii i malarstwa. Namalowany na zlecenie amsterdamskiej gildii chirurgów ukazuje tytułowego dra Nicholaesa Tulpa przeprowadzającego w towarzystwie siedmiu widzów sekcję zwłok mężczyzny (Adriaana Arisza), na którym tego samego dnia wykonano karę śmierci. W I połowie XVII w. sekcje przeprowadzano raz do roku, zazwyczaj zimą i coraz częściej nadawano im publiczny charakter. Traktowano je z czasem jako spektakle porównywalne z wizytą w teatrze lub operze, dlatego też oprócz lekarzy i studentów brali w nich udział po opłacaniu nietanich biletów wstępu wszyscy zainteresowani. Z naukowego punktu widzenia ukazana przez Rembrandta sekcja nie została właściwie przedstawiona bowiem autopsje zaczynały się zawsze rozcięciem brzucha i klatki piersiowej. Tu zaś mamy do czynienia z przedstawieniem anatomii ręki człowieka, a dokładnie mechanizmu zginania palców. Inną niezgodnością jest brak na obrazie osoby preparatora, do którego należało przygotowanie ciała oraz wykonywanie właściwej autopsji przy komentarzu głównego prowadzącego  W prawym dolnym rogu malowidła widoczna jest natomiast otwarta księga, którą uważa się za traktat anatomiczny De Humani Corporis Fabrica opracowany przez Andreasa Vesaliusa. Rembrandt namalował jeszcze jeden obraz ukazujący sekcję człowieka – „Lekcję anatomii doktora Deymana” To drugie malowidło zachowało się jednak do czasów współczesnych niekompletne.

William Pink (za Agostino Carlini), Smugglerius, 1834, Royal Academy Schools w Londynie

Źródło: Wikimedia Commons

W zbiorach Royal Academy Schools w Londynie znajduje się wykonana przez Williama Pinka w gipsie figura zwana Smuggleriusem ukazująca anatomię ciała mężczyzny uchwyconego w pozie nawiązującej do słynnej hellenistycznej rzeźby Umierającego Gala. Praca Pinka jest repliką niezachowanej do naszych czasów brązowej figury, którą wykonał w 1776 r. dla anatoma i lekarza Williama Huntera włoski rzeźbiarz Agostino Carlini. Nazwa jej wiązała się z ciałem skazanego na śmierć przez powieszenie złodzieja (en. Smuggler), które zostało po wykonaniu wyroku pozbawione skóry do celów dydaktycznych. Bandytą, na którym wykonano wyrok w Tyburn, był najprawdopodobniej ktoś z trójki przestępców: James Langar, Robert Harley lub Edward George. W ten sposób zbrodniarze ci zapisali się przypadkowo i bez wątpienia niezasłużenie (ze względu na swoją profesję) w annałach historii sztuki. Nadanie rzeźbie łacińskiej nazwy wiązało z uchwyceniem przez artystów w drugiej połowie XVIII w. związku natury i sztuki w nawiązaniu do dążenia do przedstawienia ideału z czasów antycznych. Praca Carliniego, oraz jej późniejsza replika Pinka, były wielokrotnie kopiowane przez kolejne generacje studentów malarstwa. Najsłynniejszy rysunek ukazujący anatomiczne szczegóły muskularnego ciała Smuggleriusza wykonał William Linnel w 1840 r.

Jean Auguste Dominique Ingres, Wielka Odaliska, 1814, Luwr

Kliknij aby powiekszyc
Źródło: Wikimedia Commons

Obraz został namalowany w 1814 r. dla siostry Napoleona Karoliny Murat. Ingres czerpał inspirację ze słynnych dzieł epoki renesansu, m.in. Wenus Giorgione oraz Wenus z Urbino Tycjana, a także z portretu Madame Récamier autostwa Jacquesa- Loiusa Davida. Już na pierwszej publicznej prezentacji spotkał się z negatywną opinią ze względu na zlekceważenie przez artystę realizmu anatomicznego. Krytycy wytknęli przedstawionej postaci, że ma o dwa lub trzy kręgi za dużo (współczesne badania naukowe udowodniły, że tych kręgów jest nawet o pięć za dużo) oraz że jej krzywizna kręgosłupa wraz z rotacją miednicy jest niemożliwa do odtworzenia w rzeczywistości. Wizualnym efektem nadmiernej długości tułowia Odalistki jest odsunięcie jej głowy od miednicy. Wrażenie to potęguje fakt, że lewe jej ramię jest krótsze niż prawe. W takim niecodziennym przedstawieniu sylwetki kobiety z haremu w połączeniu z obojętnym wyrazem jej twarzy malarz pragnął wyrazić kontrast pomiędzy ciałem (odniesienie do obowiązków portretowanej na dworze sułtana), a psychiką (jej myśli i uczucia związane z pełnieniem wspomnianych wyżej  czynności).

Michał Anioł, Dawid, 1501-1504, Galleria dell’Accademia we Florencji

Źródło: Wikimedia Commons

Rzeźba Dawida, uchodzi obok watykańskiej Piety za najsłynniejsze pracę Michała Anioła. Posąg o wysokości ponad 5 metrów został wykonany z jednego bloku marmuru i początkowo stanął na Piazza della Signiora przed Palazzo Vecchio we Florencji. W celu ochrony konserwatorskiej 1873 rzeźbę przeniesiono do Galerii Akademii,  a na głównym placu Florencji na początku XX w. zastąpiła go kopia. Postać Dawida ukazano w kontrapoście z lekkim wygięciem tułowiu. Ciało biblijnego króla jest muskularne, można zauważyć na nim liczne naczynia krwionośne. Celem artysty było pokazanie piękna ciała ludzkiego ze wszystkimi doskonałościami, jednak zarówno dłonie, jak i głowa, oceniając ich wielkość, zostały nieco odrealnione. W całym swoim wymiarze rzeźba Dawida odwoływała się do antycznych wzorców, a przede wszystkim do rzeźby Doryforosa autorstwa Polikleta. Michał Anioł pracując nad nią wykorzystał wiedzę na temat anatomii ciała ludzkiego, który uzyskał dzięki sekcjom przeprowadzanym kilka lat wcześniej w klasztorze przy kościele Santo Spirito we Florencji.

Pablo Picasso, Panny z Awinionu, 1907, Museum of Modern Art w Nowym Jorku

 

Źródło: Flickr.com

Obraz Picassa pt. „Panny a Awinionu” stał się ze względu na swój nowatorski styl kluczem do świata sztuki nowoczesnej. Spopularyzował także nowy kierunek w malarstwie zwany kubizmem, którego hiszpański malarz był jednym z inicjatorów. Przedstawione przez Picassa tytułowe panny to prostytutki z jednej z barcelońskich ulic. Ukazane w zgeometryzowanej formie, w różnych pozycjach wyglądają jakby były zdeformowane. Nie ma mowy tu o eksponowaniu piękna czy brzydoty, dynamika nałożonych na siebie płaszczyzn, spotęgowana kolorystyką w tonacji różu i czerwieni wywołuje raczej wrażenia dzikości i namiętności. Twarze kobiet przypominają maski, artystę inspirowały bowiem dzieła dawnej sztuki afrykańskiej i iberyjskiej. Odejście od wielowiekowej tradycji malarskiej przejawia się również w rezygnacji z perspektywy i drugiego planu. Ciało człowieka od tej pory już nigdy nie będzie wyglądało tak samo w sztuce nowoczesnej. Wraz z tym dziełem powstała nowa rzeczywistość malarska. Co ciekawe, w szkicach przygotowawczych do ”Panien z Awinionu” pojawiała się postać studenta medycyny trzymającego w dłoniach czaszkę, co wzmacniało alegoryczny wymiar obrazu i nawiązywało do symboli vanitas.