Jeden z najsłynniejszych wizerunków Écorché w sztuce nowożytnej. Rzeźbę wykonał artysta w wieku 25 lat w Rzymie, jako studium przygotowawcze do marmurowego posągu św. Jana Chrzciciela, który miał stać się pendant dla rzeźby św. Bruno w kościele Santa Maria degli Angeli. By bezbłędnie przedstawić rzeźbę, ukazującą budowę ciała mężczyzny, Houdon brał udział w Rzymie w kursie anatomii, towarzyszył sekcjom przeprowadzanym na zwłokach ludzkich oraz studiował pilnie rysunki anatomiczne. Stworzone przez niego dzieło charakteryzuje się nie tylko bardzo wiernym przedstawieniem mięśni, ale także ożywioną pozą. Prawa ręka mężczyzny wyciągnięta jest poziomo przed siebie – w geście błogosławieństwa, co miało zostać powtórzone w figurze św. Jana Chrzciciela. Ciężar ciała Écorché spoczywa na jego lewej stopie, prawa zaś została noga została uchwycona lekko zgięta z podniesioną delikatnie stopą, co sugeruje krok do przodu, który za chwilę ma nastąpić. Bardzo szybko praca została uznana za osobne dzieło sztuki. Pozyskał ją dyrektor Akademii Francuskiej w Rzymie Charles Natoire, i włączył do kolekcji odlewów gipsowych. Następca Natoire na stanowisku dyrektora Akademii znany malarz Joseph Marie Vien nakazał wręcz wszystkim studentom obowiązkowe studia nad tym dziełem. Sam Houdon zorientowawszy się, że jego anatomiczna rzeźba odniosła taki wielki sukces, wykonał jeszcze w Rzymie, a potem w Paryżu jej liczne kopie, które cieszyły się w Europie bardzo dużym zainteresowaniem. Szczególnie popularny wśród kolekcjonerów i wykładowców sztuki był wariant Écorché z ręką uniesioną ku górze. Anatomiczne prace Houdona były też wielokrotnie kopiowane po jego śmierci.