Wizyta gości z LXVIII Liceum im. Tytusa Chałubińskiego


Fot. Adam Tyszkiewicz

W dniu wczorajszym odwiedziła nasze muzeum klasa 2A z LXVIII Liceum im.Tytusa Chałubińskiego w Warszawie. Naszym gościom zaprezentowaliśmy nową wystawę stałą, gdzie zebraliśmy niedawno eksponaty ze świata anatomii, a także pokazaliśmy muzealną produkcję filmową pt. „Kamienie milowe w dziejach anatomii”. Mieliśmy okazję także porozmawiać o  dokonaniach naukowych Galena, Wesaliusza, a także o wpływie na medycynę Leonarda da Vinci.  Widownia naszego teatru anatomicznego okazała się doskonałym miejscem do prowadzenia tego rodzaju pierwszych dysput z młodzieżą, która zasili pewnie niedługo progi naszej uczelni. W dalszej części wizyty zwiedzaliśmy także wystawę czasową pt. ” Od dżumy do COVID-19″ i porozmawialiśmy z uczniami o słynnych chorobach z perspektywy kilku wieków. Ukoronowaniem wizyty było zdjęcie grupowe pod patronem Liceum.

Bardzo dziękujemy za wizytę! Jesteśmy już wstępnie umówieni na kolejne spotkanie wczesną jesienią, podczas którego będzie możliwe obejrzenie mappingu w sali teatru anatomicznego.

 

 

M.van Mierevelt, „Lekcja anatomii dr. Willem van der Meer”, 1617, Museum Prinsenhof Delft

Obrazy przedstawiające lekcje anatomii były zamawiane przez cechy chirurgów w XVII wieku przede wszystkim jako symbole statusu a osoby uwidocznione na obrazie słono płaciły, żeby się na nim znaleźć.  Na obrazie van Mierevelta członkowie gildii ubrani w typową dla XVII wieku w Holandii czarną odzież z dużymi białymi kołnierzykami. Drobne detale podkreślają warunki panujące podczas lekcji anatomii: wokół rozciętego ciała widzimy świecę, palące się kadzidło i dwóch członków cechu trzymających gałązki ziół, aby przeciwdziałać niewątpliwie nieprzyjemnemu zapachowi gnijących zwłok. W tamtych czasach chirurgia była czymś zupełnie innym niż medycyna i była traktowana raczej jako  rzemiosło. Z braku dostępnych dziś form znieczulenia, zabiegi chirurgiczne były zawsze tak krótkie, jak to tylko możliwe, a zwykle (na szczęście dla pacjenta) zbyt szybkie, by artysta uchwycił je na obrazie. Niebezpieczeństwo infekcji było olbrzymie. Chirurdzy polegali w dużym stopniu na  swojej wiedzy anatomicznej, której uczyli się podczas sekcji zwłok takich jak ta na obrazie. Obraz został zamówiony przez cech chirurgów w Delft u czołowego malarza miasta, Michiela van Mierevelda w 1617 roku.

Kobiecy model anatomiczny z kości słoniowej, XVII/XVIII wiek.

Kobiecy model anatomiczny wykonany z  kości słoniowej – figurki tego typu były popularne w XVII i XVIII wieku i prawie zawsze były przedstawiane jako będące w ciąży. Na tym przykładzie płód jest pokazany z pępowiną wykonaną z czerwonej nici. Widoczne są również płuca, serce, wątroba i nerki. Takie modele anatomiczne z kości słoniowej zwykle występowały w parach: męskich i żeńskich. Narządy wewnętrzne nie są wykonane zbyt szczegółowo, więc jest mało prawdopodobne, aby model był używany do nauczania medycyny. Figurka została prawdopodobnie stworzona, aby uczyć młode pary lub położne o anatomii i ciąży. Model jest częścią zbiorów londyńskiego Wellcome Collection.

A. Backer„Lekcja anatomii dr Frederika Ruyscha”, 1670, Amsterdam Museum

Obraz przedstawia dr. Ruyscha ( w kapeluszu), chirurga i anatoma,  demonstrującego kanał pachwinowy na pozbawionym skóry lewym udzie zwłok. Scena rozgrywa się w teatrze anatomicznym amsterdamskiego cechu chirurgów. Ruysch otoczony jest sześcioma innymi chirurgami, z których każdy słono zapłacił za przywilej umieszczenia go na tym  malowidle. Posągi w tle to Apollo i Asklepios, starożytni bogowie medycyny. Fizyczne oznaki początkowego rozkładu zwłok, widoczne w innym słynnym dziele o podobnej tematyce z tego okresu, „Lekcji anatomii dr Tulpa”  Rembrandta (poczerniałe usta i palce u nóg, pożółkłe ciało) – są nieobecne na obrazie Ruyscha. Śmierć została zmarginalizowana, a piękno ludzkiego ciała zostało wręcz wyeksponowane. Obraz bardziej przypomina przedstawieniu śpiącego pacjenta na stole operacyjnym niż martwe ciało poddane sekcji. Ciało Czytaj dalej „A. Backer„Lekcja anatomii dr Frederika Ruyscha”, 1670, Amsterdam Museum”

Joseph Maclise, „Surgical Anatomy”, 1851

Większość wczesnych podrecznikow anatomii skupiała swoją uwagę na białym męskim ciele,  ciala inne niż białe nie były uważane za odpowiednie modele dla publikowanych atlasów medycznych. Jedynym znaczącym wyjątkiem był irlandzki artysta, anatom i zarazem chirurg, Joseph Maclise i jego atlas „Surgical Anatomy”, opublikowany po raz pierwszy w 1851 r. z 35 częściowo kolorowymi litografiami, (drugie wydanie z  1856 r., zawieralo 52 grafiki). Jedna z nich przedstawia czarnoskorego Anglika i jest zatytułowana „Przekroj tułowia siedzącego czarnego mężczyzny, ukazujące główne naczynia krwionośne  ”

N.H. Jacob, J.M Bourgery „Traité complet de l’anatomie de l’homme comprenant la médecine opératoire…”, 1831

Przykład  XIX-wiecznych praktyk chirurgicznych. Ilustracja z francuskiego atlasu anatomicznego „Traité complet de l’anatomie de l’homme comprenant la médecine opératoire” zatytułowana „Metody amputacji ramienia i przedramienia”, atlas  jest dziełem francuskiego ilustratora medycznego Nicolasa Henri Jacoba oraz lekarza i anatoma Jean-Baptiste Marca Bourgery’ego i powstał w latach trzydziestych XIX wieku.

E. Simonet, „Anatomia serca”, 1890, Museo de Málaga

Kiedy  Enriqe Simonet odwiedził Rzym pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku, chciał namalować coś, co uchwyciłoby ducha postępu naukowego. Odwiedził kostnicę, gdzie lekarz przeprowadzał sekcję zwłok młodej kobiety znalezionej w Tybrze. W 1890 roku namalował obraz na podstawie swojej wizyty i nazwał go „La Autopsia” (Autopsja), zmieniony później na „Anatomia Serca”. Nie wiadomo kim była piękna kobieta wyłowiona z Tybru – przyjmuje się że była prostytutką ale nie ma na to dowodów. Na obrazie widać szereg kontrastów –  młodość pięknej kobiety i starość lekarza – patologa przeprowadzającego sekcję jej zwłok. Życie i śmierć, czerń i biel. Artysta bardzo realistycznie namalował obraz, który pokazuje wartość ludzkiego ciała dla nauki. Jednak wydaje się że lekarz jest całkowicie obojętny na śmierć młodej kobiety i traktuje ją jedynie jako źródło organów do pracy naukowej.

Wykład „Wampiry w średniowiecznej Polsce” jest już dostępny. Zapraszamy do oglądania!

Wiecie czym były i na czym polegały pochówki antywampiryczne? Ludzie, chowając zmarłych obawali się, że powrócą oni na ziemię i będą ich prześladować. Aby do tego nie dopuścić, stosowali nietypowe rodzaje pochówków. Żeby zapobiec ewentualnemu wyjściu z grobu, do ust zmarłego wsadzano kamienie, żelazo, bądź glinę. Często obserwowane były również przygniatanie całego ciała ciężkimi kamieniami. Zdarzało się też, że żałobnicy zostawiali w trumnie przedmioty, które uważali za magiczne. Były to na przykład amulety, monety, kły dzikich zwierząt a nawet…jajka Dlaczego? Sskorupki jaj były postrzegane jako symbol odcięcia świata żywych i umarłych- miały one powstrzymać zmarłego przed powrotem na ziemię. Aby utrudnić i zniechęcić zmarłemu prześladowanie żywych, groby umieszczano w charakterystycznych lokalizacjach, np. na rozstaju dróg, za wodą bądź na peryferiach cmentarza.Takie pochówki są również znane z terenów polski. Odkrycia takiego dokonano np. podczas wykopalisk w Kamieniu Pomorskim w północno-zachodniej Polsce. Cegła została tak mocno wbita w usta zmarłego, że wybiła mu górne zęby. Szczątki miały również przebitą nogę co sugeruje, że noga została przytwierdzona kołkiem do ziemi. A więcej dowiecie się oglądając wykład dra  Łukasza Maurycego Stanaszka dostępny poniżej. Zapraszamy do oglądania!

Czytaj dalej „Wykład „Wampiry w średniowiecznej Polsce” jest już dostępny. Zapraszamy do oglądania!”

Zapraszamy na kolejny wykład online pt. „Wampiry w średniowiecznej Polsce”

W imieniu prelegenta i własnym serdecznie zapraszamy na wykład on-line pt. „Wampiry w średniowiecznej Polsce”. Będzie to już piata z serii dziesięciu prelekcji realizowanych w ramach projektu „Poznaj tajemnice ciała ludzkiego w teatrze anatomicznym XXI wieku”.
Naszym prelegentem będzie dr Łukasz Maurycy Stanaszek – antropolog, archeolog, badacz i popularyzator historii i kultury Urzecza.
Archeolodzy badający średniowieczne cmentarzyska szkieletowe, natrafiają niekiedy na zagadkowe pochówki odbiegające swym wyglądem od powszechnie obowiązującego rytuału. Nienaturalne pozy zmarłych, brak niektórych części ciała (np. głowy) czy też przebicie klatki piersiowej ostrym przedmiotem są niemymi świadectwami praktyk mających ochronić pozostałą przy życiu społeczność przed szkodliwą działalnością „wampirów”, czyli powrotem umarłych do świata żywych.

Czytaj dalej „Zapraszamy na kolejny wykład online pt. „Wampiry w średniowiecznej Polsce””